Najstarsze okazy Lepidoptera mają ponad 200 lat. Jest to para motyli z gatunku Orgia antiqua opisanego w roku 1758 przez Linneusza, która została załapana w 1774 roku. Jako miejsce odłowu na etykiecie widnieje nazwa „Tirol”. Drugim najstarszym okazem jest samiec niepylaka apollo Parnassius apollo z wymarłego podgatunku friburgensis odłowiony 17 lipca 1833 roku na Śląsku.
Najstarszą i niezwykle cenną kolekcją jest zbiór Antoniego Wagi liczący ponad 26.000 okazów. Są to głównie krajowe (choć nie tylko) owady, wije, pajęczaki i inne bezkręgowce. Okazy pochodzą głównie z połowy XIX w. I są przechowywane w 40 gablotach w stylowej, dębowej szafie. Kolekcja ma wartość przede wszystkim historyczną, jest bowiem pierwszą tak obfitą dokumentacją bioróżnorodności rodzimej fauny bezkręgowców. Co ciekawe, większość okazów jest oryginalnie preparowana przez A. Wagę na przeźroczystych płytkach miki.
Kolekcja Sergiusza Tolla pochodząca z I połowy XX w. Licząca około 100.000 okazów motyli z grupy tzw. Microlepidoptera. Obejmuje ona faunę palearktyczną, często z obszarów trudno dostępnych do badań terenowych i zawiera kilkanaście tysięcy gatunków. Są wśród nich również niezwykle cenne typy deskrypcyjne ponad 200 gatunków motyli opisanych dla nauki przez S. Tolla.
Kolekcja generała Oktawiusza Radoszkowskiego gromadząca kilkadziesiąt tysięcy błonkówek (głównie żądłówki) z Kaukazu i Krymu. Większość okazów pochodzi z drugiej połowy XIX w. Kiedy to Radoszkowski pełnił służbę w jednostkach artylerii konnej. Zawiera ona materiał dowodowy będący podstawą opublikowanych przez niego prac naukowych na temat morfologii i taksonomii wybranych grup żądłówek (Aculeata).
Profesor Jan Stach – ogromna kolekcja (65.000 preparatów mikroskopowych i znaczna kolekcja okazów w alkoholu) „owadów bezskrzydłych” (Apterygota) – głównie skoczogonków, w tym kilkaset okazów typowych opisanych przez niego gatunków z całego świata. Np. Jan Stach sam zbierał materiały do swoich opracowań w Polsce, często w miejscach gdzie spędzał wakacje (Krościenko czy Czarny Dunajec). Był tak znakomitym taksonomem, że przysyłano mu materiały z całego świata lub wręcz je zbierano specjalnie dla niego, a wielu specjalistów dedykowało mu rodzaje i gatunki.