Main Page 12 11 10 09 08 07 06 05 04 03 02 01
Do Kolumbii wjechaliśmy, przez miasteczko Cucuta, 13 października 1975 r. i przebywaliśmy w niej dwa tygodnie. "Przebywaliśmy" to za dużo powiedziane - ot, była to głównie jazda od granicy wenezuelskiej do granicy z Ekwadorem, prawie wyłącznie drogą panamerykańską. Przejazd tą najważniejszą kolumbijską arterią komunikacyjną to był istny horror. Nieustająca huśtawka - krętymi serpentynami w górę i w dół, w górę i w dół, przy czym wysokość n.p.m. w trakcie tych podjazdów i zjazdów każdorazowo rosła bądź malała o 2000 czy 3000 metrów. Do tego droga poprowadzona skrajem wielesetmetrowych przepaści, zakręty niebywale ostre, nawierzchnia w bardzo złym stanie, a stan techniczny większości mijanych pojazdów napawający przerażeniem - dla przykładu, samochody poruszające się w nocy bez żadnych świateł nie były rzadkością! Ale naturalnie widoki oglądane z tych dróg były urzekające, jak np. te na odcinku między Bucaramanga a San Gil, pokazane na kilku początkowych zdjęciach poniżej.

Na kolejnych fotografiach można obejrzeć Bogotę (2640 m n.p.m.), a przede wszystkim kilka eksponatów z tamtejszego Muzeum Złota (Museo de Oro), na kilku innych - położony dalej na południe u źródeł rzeki Rio Magdalena park archeologiczny San Agustin, miejsce eksponowania prekolumbijskich kamiennych rzeźb. Kolumbię opuściliśmy 27 października w Ipiales.

We entered Colombia on the 13th of October, 1975, in the small town of Cucuta. The photos on this page show the travelling between the Venezuelan-Colombian and Colombian-Ecuadorian frontiers, along the Panamerican Highway. There are, among others, some pictures from Bogota (with its Museum of Gold) and the archeological park San Agustin exhibiting precolombian stone statues. We left Colombia on the 27th of October in Ipiales.